CHAMONIX Z POMARAŃCZAMI

WITAM Z CIASTECZKAMI Z POMARAŃCZAMI - CHAMONIX ORANGE

To nie tylko nazwa francuskiego miasta w Alpach ale i lukrowanych, biszkoptowo-maślanych ciasteczek mocno aromatyzowanych pomarańczami.

Ciasteczka zostały stworzone przez Alzacką wytwórnię ciast „l’Alsacienne” na początku II Wojny Światowej. Niestety nie jest wiadome dlaczego nadano im nazwę słynnego miasta, prawdopodobnie nie mają z nim nic wspólnego.

Jak to często bywa gdy przepis się uda to ma wiele interpretacji w sposobie wykonania i z dodatkiem innych składników ale najpierw wolałam pokosztować ten klasyczny.

Podstawą do poniższego przepisu był ten częściowo opublikowany na stronie L'Académie du Goût. Porównałam z innymi i dodałam od siebie, mam nadzieję, że ktoś się skusi aby spróbować.

oto składniki na ciasteczka CHAMONIX

170 g jaj

30 g śmietany 30%

10 g soku z pomarańczy

120 g cukru

90 g mąki - ja użyłam T450

2 g proszku do pieczenia

30 g roztopionego masła + do posmarowania foremek

starta skórka z pomarańczy

dżemy z gorzkich i słodkich pomarańczy

fondant lub cytrynowy lukier do polania

Ubijamy jajka z cukrem.

Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia.

Podgrzewamy masło.

Do ubitych jajek dodajemy mąkę, sok, śmietanę, masło, potartą skórkę, wszystko mieszamy i odstawiamy na kilka godzin ( lub na całą noc) do lodówki.

Podgrzewamy do 180 °C piekarnik, smarujemy masłem foremki i przekładamy ciasto.

Upieczone ciasteczka studzimy.

Jedną z kopułek, najlepiej tą górną polewamy fondant (cukier + glukoza + woda - gotowane i miksowane) - nie jest to prosty lukier z utartego cukru pudru i cytryny - ale tym też można i dodajemy soku pomarańczowego.

Mieszamy dżemy i przekładamy ciasteczka.

Życzę pysznych, pomarańczowych biszkoptów CHAMONIX ORANGE 🏔 😊